Używane TSI - jak się sprzedaje ? Dla tych co sprzedawali...

[Alonzo_]

A co to ma wspólnego ze sprzedażą TSI?
Nie róbcie bałaganu ludzie.
Specjalnie dla tych , którym nikt nie wmówi że "czarne jest czarne a białe jest białe" :wink: założyłem wątek:

"Dlaczego nie warto kupować koreańskich samochodów">>>

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=1291264#1291264

Proszę tu dajcie upust swoim przemyśleniom , fobiom, przekonaniom, prywatnym wycieczkom, wiedzy swojej na temat dziadowskiej koreańskiej motoryzacji.
A zostawcie ten temat dla sprzedających TSI bo jak zwykle potem zainteresowany tym tematem będzie musiał 5 stron bazgrolenia przekopać żeby znaleźć 1 posta wartościowego - związanego z tematem.

[TomekRs]

Alonzo_, nie obrazaj sie
Po prostu mowie, ze ja bym nie kupil kia/hyundia bo dla mnie sa to slabe auta.

[Alonzo_]

Alonzo_, nie obrazaj sie
Po prostu mowie, ze ja bym nie kupil kia/hyundia bo dla mnie sa to slabe auta.

No co Ty...
Ja się nie obrażam i myślę, że nie raz było widać w naszych dysputach tu że mam do tego dystans . Ja z koreana jestem zadowolony i dlatego czasami te auta próbuje bronić.
Tu akurat chodzi mi tylko o niezaśmiecanie wątku.
Z mojej strony o tym tu już koniec.

[piociel]

Nikt mi nie powie, ze Kia/Hyundai i inne takie wynalazki sa dobre jakosciowo. Na pierwszy rzut oka moze wyglada to w miare ok ale jak sie dluzej przypatrzy to widac niedorobki i kiepskiej jakosci materialy. Jest tandetnie po prostu i tyle. A najbardziej jakosc materialow weryfikuje czas uzytkowania auta. I moze faktycznie fajnie wygladaja niektore nowe modele, jednak porownujac cenowo nawet do Skody uwazam, ze Skoda jest znacznie lepiej jakosciowo zrobiona.

Głupoty. Stereotypy.

Alonzo_, nie obrazaj sie
Po prostu mowie, ze ja bym nie kupil kia/hyundia bo dla mnie sa to slabe auta.

Słabo wypadła Octavia III 3 miechy temu jak szukałem auta.

[Chris11]

Słabo wypadła Octavia III 3 miechy temu jak szukałem auta.

A to dlaczego?

[TomekRs]

piociel, jakie glupoty? Jakie stereotypy? Jezdzilem jakis czas ix35, soulem, ostatnio nawet przygladalem sie dluzszy czas nowej policyjnej kia. Pomijam to co widzialem w salonie KIA w nowych autach (zle spasowany przedni zderzak, jakas tektura w bagazniku, czy zapach po podniesieniu wykladziny bagaznika).

[piociel]

Jesteśmy na forum Octavii i wiem, że większość ludzi uważa je za najbardziej zdroworozsądkowe. Przestrzeń, cena/jakość itd...Też tak miałem. Geneza mojego wyboru i podejścia do auta jest w moim wątku, gdzie zapraszam zainteresowanych. Nie twierdzę, że OIII jest złym autem, ale nie jedynym. Zirytowały mnie kiepskie materiały wykończenia wnętrza, podejście VAG do klienta, oraz każdego jednego ASO w trakcie trwania gwarancji.
Po 3 miesiącach jestem zadowolony z zakupu. Brakuje mi tylko przestrzeni bagażnika i silnika TSI. Cała reszta na plus. Do tego mam sprawdzonego diesla, w bogatej wersji za cenę liftbacka 1,4 TSI Ambient+Amazing. Komfort podróżowania bez porównania, a ostatnio zauważyłem, że znakomicie się prowadzi przy prędkościach 180 km/h +, gdzie OIII zaczyna niespokojnie myszkować i zdecydowanie czuć, że takie prędkości są nie dla niej...
OK...Czekam na lincz .

[Enriquez]

podejście VAG do klienta, oraz każdego jednego ASO w trakcie trwania gwarancji

ciekawe co powiesz po wizycie w ASO Kia, jak przyjedziesz z problemem...
powodzenia

[Chris11]

Zirytowały mnie kiepskie materiały wykończenia wnętrza

Co w nich jest gorszego niż w Kii?? To, że są twarde to już je dyskwalifikuje w kategorii "jakość"?
Pytanie, jak będą się zachowywały plastiki w Kii po parudziesięciu tysiącach.
Powyżej pokazałem, jak spasowane są plastiki, czym chwali się nawet dealer i dla mnie to jest o wiele bardziej irytujące niż to, że boczek na drzwiach jest twardy.

Ja z kolei nie twierdzę, że Kia jest złym samochodem - posunę się nawet dalej i powiem, że wygląda naprawdę nieźle (chociaż mi ten ryj nie przypada do gustu) i oferuje dużo w swojej cenie, ale na pewno nie jest lepiej złożona niż Skoda.
Plastiki zapewne są na podobnym poziomie - no chyba, że ktoś mierzy je tylko miarą "miękkości", to oczywiście OIII przegra w tym zestawieniu.

podejście VAG do klienta, oraz każdego jednego ASO w trakcie trwania gwarancji.

Tak, jak napisał Enriquez - wszyscy jesteśmy przyjaciółmi dopóki nie wystąpi pierwsza awaria.
Mało to było historii z pierwszym Cee'dem, gdzie ASO nie chciało robić na gwarancji schodzącego lakieru bezbarwnego?

a ostatnio zauważyłem, że znakomicie się prowadzi przy prędkościach 180 km/h +, gdzie OIII zaczyna niespokojnie myszkować i zdecydowanie czuć, że takie prędkości są nie dla niej...

Niestety, raczej nie dożyjemy czasów, w których na naszych drogach będzie można bezpiecznie i legalnie podróżować z taką prędkością, więc IMHO to już argument dla zapaleńców.

Zmierzam po prostu do tego, że w tej klasie, wszystkie te auta będą reprezentowały podobny poziom. Jedno auto będzie wygrywało wyglądem, drugie wyposażeniem, trzecie ceną, itd... ale tak naprawdę nie będą się wiele od siebie różnić. Reszta to są upodobania, którymi kieruje się każdy z nas.
Ja np. nie wybiorę Kii dlatego, że nie podoba mi się ergonomia wnętrza i mam też obiekcje, co do jakości montażu tego auta.

[strazakp]

Chyba temat zboczył na inny tor...

[Chris11]

Tak, jak Twoje poszukiwania auta...

[Lashlo]

Nie wiem, jak Kia obsłuży perforację blach w 7 letnim aucie, ale w moim przypadku SAP bez żadnego marudzenia pomalowała mi 2 elementy, więc złego słowa nie powiem na SAP

[orzel720]

piociel, Cześć
Mam prośbę czy mógłbyś wrzucić skan/zdjęcia warunków deklarowanych 7 lat gwarancji (wraz z wyłączeniami), którą chwali się KIA? Na pewno to masz razem z instrukcją i książką serwisową...
Nigdzie tego nie mogę w sieci znaleźć a potrzebuję komuś to pokazać - dzięki z góry

[TomaszW]

Właśnie próbuje sprzedać własne auto. Pytanie skąd tak duża rozbieżność cenowe za rocznik 2009 -2010? Silników benzynowych z tego okresu jest bardzo mało. Strasznie dużo jest diesli. Zainteresowania żadnego pomimo najmniejszego przebiegu z oferowanych aut na otomoto.

[Agamek12]

Właśnie próbuje sprzedać własne auto. Pytanie skąd tak duża rozbieżność cenowe za rocznik 2009 -2010? Silników benzynowych z tego okresu jest bardzo mało. Strasznie dużo jest diesli. Zainteresowania żadnego pomimo najmniejszego przebiegu z oferowanych aut na otomoto.

a jaką wystawiłeś cenę?

[exportsubripp]

Ja sprzedawalem w 2012 roku swojego minta w 1.2 tsi , nawet tutaj go zamieszczalem na gieldzie. Byl to prawie calkowity golas i to z silnikiem ktory na tym forum ma nienajlepszą opinie ,ale auto bylo pewne i z niskim przebiegiem , wiec sprzedalo sie bardzo szybko, wystawilem na allegro i przyjechal najpierw jeden kupiec , pomarudził, chcial stargowac cene o kilka tysięcy , więc spuściłem go na drzewo , potem przyjechał jakiś dziadek , nawet nie chcial sie przejechać autem , nic nie sprawdzał, nie targował sie , wyjął pieniadze i zaplacil mi 41 tys i odjechał. Taki byl szczesliwy ze nawet karty pojazdu nie wziął, musialem mu dosyłać pocztą. Koleś ma szczescie ze trafił na zajebiste i zadbane auto bo gdyby trafil na handlarza to by sie wkopał na niezłą mine. Jest jeszcze w PL wielu łatwowiernych ludzi.

[Agamek12]

exportsubripp, jaki to był rocznik?

[irekk]

z postów wynika że 2010, MY2011. Niezła cena jak za dwuletniego golasa

[exportsubripp]

Octa 2fl rocznik 2010 ,liftback, przebieg mialem niecale 30 tys km. Serwisowane to za duze slowo bo tylko raz bylem w aso na przegladzie gwarancyjnym. Wersja mint kupiona u danielcia w krakowie. Wystawialem tutaj go ale nikt nie chcial bo kazdy sie bal tego silnika. A druga sprawa ze nikt mi nie chcial uwierzyc w ten przebieg. W jednym watku byla nawet dyskusja na moj temat. A ja poprostu malo jezdze i glownie po miescie. Teraz tez jezdze tym nowym 2 lata i zrobilem narazie 34 tys km. No i faktycznie dobrą cene wzialem . Dalem za niego 55 tys , pojezdzilem 2 lata i sprzedalem za 41 tys. Ale w sumie dziadek sie cieszyl bo po roku jeszxze do mnie dzwonil bo wyladowal mu sie aku bo zostawil swiatelko w aucie zapalone to w srodku i palilo sie kilka dni. No i jak odpial aku od klemy to mu alarm podobno przestal dzialac i dzwonil zapytac czy ja tak mialem wczesniej. Przy okazji zapyyalem jak sie autko sprawuje. Twierdzil ze tylko leje i jezdzi. Bardzo zadowolony byl.

[orzel720]

exportsubripp, Hej
Czyli jednak da się, wbrew opiniom na forum, dobrze sprzedać TSI.
W świetle Twojej sprzedaży ile powinienem wziąć za mojego 2012 r. 1.4 TSI Ambition kombi z 4l gwarancją przelot ~19000km? (także mało nim jeżdżę).

[Agamek12]

orzel720, skoro exportsubripp za swojego 2-latka wziął 75% jego wartości zakupu nowego, to pewnie i Ty powinieneś zachować tą proporcję (lub nawet 5-10% mniej, bo sprzedajesz nieoferowany już w salonach stary model).

PS: wiem, że pytanie kierowałeś do exportsubripp - mam nadzieję ze nie wyszedłem przed szereg odpowiadając.

[orzel720]

Agamek12, spoko cenię każde zdanie - ale ile powinno spaść (mówimy o zadbanych a nie podkręconych ofertach) przy upływie w sumie 14 miesięcy?

[Agamek12]

orzel720, zrób sobie darmową wycenę w towarzystwach ubezpieczeniowych "online" i zobacz na ile one wyceniają Twoje auto - wyciągniesz sobie średnią i będziesz miał (pamiętaj, że jedne wyceny są wyższe, a inne niższe od cen realnych).
Generalnie jest tak, że zazwyczaj auta w 1-szym roku tracą 20-30% swojej wartości, po drugim kolejne 10-15%. Po 5-latach auto powinno kosztować połowę swojej wartości. Pisze oczywiście o tym, co czytam w Internecie i dotyczy to "przeciętnego" egzemplarza "przeciętnej" marki.
Z drugiej strony można wyczytać, że 3-letnia Octavia po 3 latach powinna być warta 50% wartości nowego egzemplarza: http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Sk...?ticaid=11302e

[Chris11]

Mi przy sprzedaży każdego auta - czy używanego, czy nowego - wychodzi, że na rok traciłem równo 10% od ceny startowej, czyli jak przykładowo kupiłem auto za 35 tysi zł i sprzedawałem je po dwóch latach to dostałem równo 28 tysi zł.

[exportsubripp]

Wiecej sie traci na dposazonych autach. Golasy maja podobne ceny do tych doposazonych a przy zakupie o wiele mniej sie placi. Ja golasa wystawilem w cenie doposazonego ale itak sprzedalem. Stare dziadki nie payrzą na wyposazenie komputery pokladowe itp. Kupują oczami. Dlatego ja malo stracilem. Gdyby to byla wersja ambicion to pewnie za wiecej bym go nie sprzedal . Sam nie wiem ile powinienes wolac. Ja wystawilem cene wyzszą niz srednia i sie udalo. Wbrew pozorom malo jest aut z takim niskim przelotem i są one poszukiwane.